wtorek, 29 listopada 2011

post 5.


kurde, nie wiedzieć czemu lubię dzisiejszy dzień : d.
dam dzisiaj kilka opisów i ten blog postaram prowadzić się tak jak poprzedni. ;)


Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.


Nie jestem obrażona... ja tylko w spokoju przeżywam chwilę nienawiści do Ciebie.


w tej niepewności, pośród kłamstw.


To uczucie wszechogarniającej pustki, kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień. I szybko je zamykasz, oszukujesz siebie, chcesz przedłużyć ten sen, bo on tak pięknie koi ból. A pamiętam ten czas, kiedy nie mogłam się doczekać ranka, jak biegłam do Ciebie... jak nadawałeś sens.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz